Jutro Walentynki , a dzisiaj przedstawię Wam tak jak to ostatnio obiecałam moje pierwsze serducha z masy solnej .
Narazie tylko kilka , pozostałe suszą się
Oprócz tych z masy solnej ozdobiłam kilka drewnianych serduszek techniką decoupage.
Pozdrawiam i mam nadzieję , ze u Was też już jest walentynkowo.
Ile serduszek i jakie piękne!
OdpowiedzUsuńPiękne serduszka :) Na prawdę zachwycają!
OdpowiedzUsuńWspaniała serduszkowa seria pozwolę sobie poobserwować Twoje piękne wyroby...Pozdrawiam wieczorowo ..
OdpowiedzUsuńŚliczne serduszka,widzę przygotowana Jesteś na jutrzejsze święto:)Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńpiękne piękne piekne :)
OdpowiedzUsuńŚliczne i to wszystkie, niezależnie od techniki wykonania.
OdpowiedzUsuńPiękne wszystkie bez wyjątku...Pełnych miłości Walentynek :)
OdpowiedzUsuńPiękne serduszka! z solniaczków najbardziej mnie urzekło to pierwsze,a z dekupazowych hmm..też pierwsze:)to z makiem -jest cudne!
OdpowiedzUsuńWszystkie cudne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo mi się podobają. Są świetną ozdobą i łatwo się je wykonuje. Sama uwielbiam robić serduszka z masy solnej.
OdpowiedzUsuńŚwietna kolekcja serc,a lawendowe prześliczne,lubię lawendę :)
OdpowiedzUsuńWszystkie serducha sa bardzo wyjątkowe i piękne! Az Ci ich za zazdroszczę. Musze się kiedyś skusić na tę masę solna bo jeszcze nie próbowałam.
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie,piekne wszystkie serduszka,makowe mój faworyt:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cudowne serducha :) Nawet nie jestem w stanie wybrać, które jest naj...naj...naj :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję za odwiedziny na moim blogu :)
Aniu serca są bajeczne!! Dużo miłości Ci życzę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
cudne! kazde inne i każde piękne:)
OdpowiedzUsuń